Magdalena Salome od dzieciństwa w równym stopniu interesowała się sztuką i naukami przyrodniczymi, zarówno tworzeniem, jak i badaniem. Dorastała z botanicznym atlasem w dłoni, goniła wszystkie przypisy i z fascynacją szkicowała podwórkowe źdźbła. Ukończyła studia na Wydziale Grafiki, ale zdarzało się jej zgubić w lesie i tekście, łapać trawy i nowe odmiany, leżeć w mchu i zasłuchiwać się na wykładach swojej przyjaciółki biolożki.